WP Sportowe Fakty: Mecze prawdy przed Legią Warszawa

Jak nie teraz, to kiedy? Jeśli chcemy rozwijać się oraz odbudować koszykówkę w Warszawie, to inny scenariusz niż awans po prostu nie wchodzi w grę – mówi kapitan Łukasz Wilczek. W sobotę i w niedzielę Legia Warszawa zagra z Basketem Poznań.

Jakub Artych (Wirtualna Polska): Od waszego meczu z Basketem Poznań minęło kilkanaście dni. To dobrze, że akurat przerwa w rozgrywkach pojawiła się w takim momencie?
Łukasz Wilczek, kapitan Legii Warszawa: Już dawno wiedzieliśmy, kiedy wypada Wielkanoc, więc dla nikogo nie było to zaskoczeniem. Tak ułożył się kalendarz i tyle. Nie mamy na to żadnego wpływu. Jeśli chodzi o mnie, wolałbym grać co tydzień, aby utrzymać rytm meczowy. Dobrze, że w międzyczasie rozegraliśmy sparingowe spotkanie z KK Warszawa. Oczywiście, rywalizacja w lidze wywołuje zupełnie inne emocje. Przerwa już za nami, więc skupiamy się na tym, co najważniejsze, czyli rywalizacji w play-off.

A jak spędził pan święta? Dało się całkowicie odciąć od koszykówki?
Święta to doskonała okazja, aby spędzić trochę czasu z rodziną, w gronie najbliższych mi osób. Mieliśmy trzy dni wolnego, a do treningów wróciliśmy w Wielkanocny Poniedziałek. W tak krótkim czasie nie można kompletnie odciąć się, ponieważ jesteśmy w trakcie sezonu, ale wykorzystałem ten czas, aby naładować baterie przed najważniejszymi meczami w tym roku.

(fot.PiotrKoperski.pl)

Przeczytaj cały wywiad: