Kierowcy z całej Polski przyjechali na Tor Łódź, aby wziąć udział w premierowej edycji EXTREME Racing Cup. Była to pierwsza impreza motoryzacyjna, podczas której zawodnicy sprawni rywalizowali z niepełnosprawnymi o jak najlepszy wynik. Gościem specjalnym wydarzenia był Krzysztof Hołowczyc. Popularny „Hołek”, wspólnie z ambasadorami Avalon Extreme, Sebastianem Lutym i Bartoszem Ostałowskim, wziął udział w jazdach pokazowych. Zawody wygrał duet – Piotr Malczewski i Kamil Kosela.
Na starcie stanęło 38 kierowców w dwóch kategoriach – ON (niepełnosprawni) i SPR (sprawni). Po porannych kwalifikacjach, uczestnicy zostali połączeni w pary, aby wziąć udział w czterech próbach sportowych i rywalizować o zwycięstwo w zawodach. Na imprezie pojawiła się żywa legenda polskiego motosportu, Krzysztof Hołowczyc, który usiadł za kierownicą swoich samochodów w trakcie jazd pokazowych.
Zawody o tak nietypowej formule rywalizacji to coś wyjątkowego. Impreza łączy ze sobą całe środowisko motoryzacyjne bez względu na ograniczenia, które mogą mieć kierowcy niepełnosprawni. Na Tor Łódź zabrałem ze sobą oldschoolowe, sportowe Porsche 911 oraz dakarową Toyotę. Nie byłbym sobą, gdybym nie wziął udziału w jazdach pokazowych. Cieszę się, że mogłem dać trochę frajdy kibicom oraz uczestnikom. Rozmowy oraz spotkanie z nimi pokazały, że w motosporcie nie ma żadnych ograniczeń, a najważniejsza jest pasja do sportu – powiedział gość specjalny EXTREME Racing Cup, Krzysztof Hołowczyc.
Więcej na ten temat: