Na początek w 200 miejscach postawią automaty paczkowe, które będą mieć część wydzieloną tylko dla Poczty Polskiej. Niektóre z tych urządzeń staną w urzędach pocztowych, poza Pocztą więc nikt inny z nich nie skorzysta. – Jednak byłoby dziwne, gdyby do urzędu pocztowego przychodził klient np. DHL, aby podjąć przesyłkę – przekonuje Michał Czechowski, prezes zarządu SwipBox. Zdradza przy tym, jaki zupełnie nowy trend na rynku kurierskim chce wykreować. Próby już się rozpoczęły, a efektem ma być 10 tys. automatów w jednym kraju.
Dorota Ziemkowska, Trans.INFO: Media donoszą, że w pierwszej połowie tego roku mają się pojawić pierwsze automaty paczkowe SwipBox, ze skrytkami na wyłączność dla Poczty Polskiej. Może Pan to potwierdzić?
Michał Czechowski, prezes zarządu Swipbox Polska, firmy produkującej automaty paczkowe: Mogę potwierdzić, że jesteśmy na etapie finalizacji negocjacji z Pocztą Polską. Jeśli uda nam się zakończyć te rozmowy z wynikiem pozytywnym, będziemy budować sieć otwartą na wszystkich kurierów, przy czym będziemy ją rozszerzać o skrytki przeznaczone wyłącznie dla Poczty Polskiej. Co więcej, Poczta będzie mogła korzystać zarówno ze skrytek własnych, jak i tych, które są otwarte dla wszystkich.
Słyszałam, że te dla Poczty będą się wyróżniać kolorystycznie, nie będą białe, lecz czerwone. To prawda?
Będą miały bardziej „pocztowy” branding, tak to mogę ująć. Poczta jest jednym z rynkowych liderów, dlatego klienci powinni z daleka widzieć, które skrzynki do niej należą.
Przeczytaj cały wywiad: