Globalna pandemia drastycznie zmieniła nawyki żywieniowe konsumentów na całym świecie. Eksperci przewidują, że część z tych przyzwyczajeń pozostanie bez zmian, mimo zwiększającego się poziomu wyszczepienia populacji i ewentualnego ogłoszenia końca pandemii. Wśród najważniejszych trendów w przemyśle spożywczym na rok 2021 oraz kolejne pojawiają się takie, dla których właściwym rozwiązaniem jest proces paskalizacji, czyli technologii utrwalania żywności z wykorzystaniem krótkotrwałej obróbki za pomocą wysokiego ciśnienia, zastępującego wysoką temperaturę lub substancje konserwujące. Jest to najnowocześniejsza metoda przedłużania trwałości produktów – zarówno spożywczych, jak i kosmetycznych.
Jak ocenia Bank Żywności oraz naukowcy z PROM (Program Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności), w Polsce marnuje się ok. 5 mln ton żywności. Minimalne straty powoduje transport i magazynowanie, natomiast już na półkach sklepowych marnuje się ok. 7% tej puli. Za 60% strat odpowiadają natomiast gospodarstwa domowe. Według wielu opracowań rynkowych rośnie liczba konsumentów, dla których istotna w wyborze diety jest filozofia zrównoważonego rozwoju, której elementem jest trend „zero waste”. Dlatego metoda paskalizacji odgrywa tak dużą rolę w świetle trendów konsumenckich.
Paskalizacja realnie przedłuża termin ważności produktów świeżych oraz przetworzonych. Dla branż mięsnej, wędliniarskiej i rybnej czas przydatności do spożycia wydłużony jest czterokrotnie, natomiast owocowo-warzywnej 10-ciokrotnie. Najdłuższą, bo aż 30-stokrotnie dłuższą żywotność, można osiągnąć dla produktów typu soki, napoje, mleka roślinne czy smoothies.
Więcej na ten temat: