Ma dwadzieścia lat i należy do czołówki światowego tenisa. Jedyna Polka, która wygrała wielkoszlemowy turniej na kortach Roland Garros i jest w pierwszej dziesiątce rankingu WTA.
Ale Iga Świątek jest kimś więcej niż gwiazdą sportu. Amerykanie mawiają o takich jak ona “dziewczyna z sąsiedztwa”.
To ktoś, kto mimo sukcesów zachowuje się bezpretensjonalnie i jest tak lubiany, że z radością wymienialibyśmy z nim “cześć” w windzie. W rozegranym niedawno w Meksyku finale WTA 2021, nazywanym Masters – bo biorą w nim udział najlepsze, najwyżej punktowane tenisistki – Iga była jedyną zawodniczką urodzoną w XXI wieku.
(Fot. GettyImages)
Cały materiał pojawił się na łamach Elle Polska.