Zatory płatnicze, spadki w produkcji budowlano-montażowej czy niepokojące sygnały z europejskich rynków to tylko niektóre z czynników, które mogą wpłynąć na kondycję firm. W kontekście gorszej koniunktury gospodarczej niezwykle istotne staje się zarządzanie płynnością finansową i wybór narzędzi, które pozwolą przetrwać trudniejsze czasy.
Najnowsze dane GUS dotyczące produkcji budowlano-montażowej wskazują na trudności w sektorze budowlanym. Październikowy odczyt pokazał spadek o 9,6% r/r, co wyraźnie odbiega od prognoz ekonomistów, którzy spodziewali się spadku na poziomie -5%. Co więcej, niższe wolumeny odnotowano we wszystkich kluczowych kategoriach – budowie budynków, inżynierii lądowej oraz budownictwie specjalistycznym.
Analitycy z biura maklerskiego BNP Paribas wskazują, że główną przyczyną tych spadków jest okres przejściowy pomiędzy perspektywami finansowymi Unii Europejskiej, który opóźnił realizację projektów infrastrukturalnych. Wraz z większym napływem funduszy z Brukseli w kolejnych miesiącach sytuacja może poprawić się, ale obecne trudności powodują, że wiele firm wstrzymuje inwestycje, ogranicza działalność lub zmaga się z wyzwaniami w regulowaniu zobowiązań.
Więcej na ten temat: