Od października br. w Polsce zacznie obowiązywać ogólnokrajowy system kaucyjny, który obejmie opakowania po napojach – plastikowe butelki do 3 litrów, puszki aluminiowe do 1 litra oraz szklane butelki wielokrotnego użytku. Celem jest zwiększenie poziomu odzysku surowców, ograniczenie zaśmiecania przestrzeni publicznej i dostosowanie się do unijnych wymogów środowiskowych. Wprowadzenie systemu wywołuje jednak sporo emocji – szczególnie wśród właścicieli sklepów i konsumentów, którzy pytają, jak dokładnie będą wyglądać nowe zasady i jakie obowiązki z nich wynikają.
W praktyce system będzie działać w oparciu o prosty mechanizm – przy zakupie napoju objętego kaucją, klient zapłaci dodatkową kwotę – kaucję – która zostanie mu zwrócona po oddaniu pustego opakowania. Zwrot nie będzie wymagać okazania paragonu, co ma zachęcić do masowego zwracania opakowań. Kluczowym wyzwaniem jest jednak logistyka – zarówno po stronie sieci handlowych, jak i mniejszych, niezależnych sklepów, które często nie dysponują dodatkowymi zasobami na inwestycje w automaty czy rozbudowę infrastruktury.
Zgodnie z przepisami, obowiązek uczestnictwa w systemie będzie dotyczyć sklepów o powierzchni powyżej 200 m². Mniejsze placówki mogą do niego przystąpić dobrowolnie. W obu przypadkach potrzebne będzie wdrożenie narzędzi, które umożliwią rejestrowanie zwrotów opakowań i rozliczanie kaucji. Na rynku pojawiły się już rozwiązania, które pozwalają zautomatyzować ten proces bez konieczności inwestowania w nowy sprzęt. Możliwa jest m.in. integracja systemu kaucyjnego z już istniejącymi kasami fiskalnymi, terminalami POS oraz aplikacjami sprzedażowymi, co znacząco obniża próg wejścia w nowe regulacje.
Więcej na ten temat:
