Nadejście wiosny to czas, którego z reguły oczekuje się z utęsknieniem. Jednak paradoksalnie zdarza się, że zamiast cieszyć się tym ożywczym okresem, często odczuwa się zmęczenie, apatię i spadek energii. To objawy przesilenia wiosennego, określanego czasem jako depresja sezonowa. Jego symptomy potrafią skutecznie zaburzyć komfort codziennego funkcjonowania i dobre samopoczucie.
Początek pory wiosennej to dla naszego ciała duże wyzwanie. Coraz dłuższy dzień i zwiększająca się ilość światła słonecznego wpływają na pracę układu hormonalnego, co ma bezpośrednie przełożenie na funkcjonowanie organizmu oraz odczuwany nastrój. Organizm dostosowuje się do nowych warunków i zachodzących w przyrodzie zmian, jednak modyfikacje ilości wydzielanych hormonów mogą przejściowo prowadzić do rozdrażnienia, zmęczenia, a nawet depresji.
Przyjmuje się, że przesilenie wiosenne zaczyna się w marcu i trwa do końca kwietnia. W tych miesiącach doświadczamy częstych zmian ciśnienia atmosferycznego i dynamicznych zmian pogodowych, co także odbija się na samopoczuciu. Czas przedwiośnia bywa niesprzyjający również pod względem dietetycznym, a deficyt naturalnych witamin i minerałów na talerzach może negatywnie wpływać na zdrowie, osłabiać skórę, włosy i paznokcie oraz zmniejszać poziom energii. Do najczęstszych objawów przesilenia wiosennego można zaliczyć brak energii, nadmierną senność, zmęczenie, problemy z koncentracją i snem, bóle głowy oraz obniżoną odporność.
Więcej na ten temat: