Rozmowa z Agnieszką Rembisz, Business Development Director w HPP TradeBridge.
W jaki sposób pandemia wpłynęła na przemysł spożywczy oraz samych producentów żywności?
Przede wszystkim zmieniła nawyki żywieniowe konsumentów na całym świecie, co poparte jest rozlicznymi badaniami. Wśród najważniejszych trendów w przemyśle spożywczym pojawiają się takie, dla których właściwym rozwiązaniem jest proces paskalizacji, czyli technologii utrwalania żywności z wykorzystaniem krótkotrwałej obróbki za pomocą wysokiego ciśnienia, bez potrzeby używania substancji konserwujących. Z perspektywy producentów nastąpiła dynamiczna reorganizacja procesów, analiza priorytetów i redesign wielu produktów. Paskalizacja odpowiada na wyzwania, z jakimi musi mierzyć się branża i zapewnia przewagę konkurencyjną, choć niewątpliwie warto wdrożyć ją szybciej, niż za późno.
Na czym dokładnie polega ta technologia?
Technologia HPP (high pressure processing), czyli paskalizacja, to najnowocześniejsza metoda utrwalania żywności. Jest skuteczną i bezpieczną alternatywą wobec innych sposobów przedłużania przydatności do spożycia, takich jak pasteryzacja lub konserwanty. Bardzo istotne jest, że paskalizacja inaktywuje niebezpieczne patogeny psujące żywność i w odróżnieniu od tradycyjnych metod, nie pozbawia produktu części witamin i substancji odżywczych. Gotowy i zapakowany produkt umieszczany jest w szczelnie zamykanej komorze. Komorę wypełnia się wodą do momentu, aż wytworzy się w niej odpowiednie ciśnienie hydrostatyczne o mocy 6000 barów. W procesie mikroorganizmy i patogeny zostają zniszczone – bez uszczerbku w smaku, wyglądzie i wartościach odżywczych. Cały proces przebiega w przyjaznych witaminom niskich temperaturach.
Cały wywiad pojawił się na łamach Gazety Finansowej.