Piotrek BDSN Okrasa, rocznik 1980, ukończył Wydział Grafiki i Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Od 2010 roku jest współwłaścicielem studia graficznego Progressivo PSV, w którym pełni funkcję dyrektora artystycznego. Jego kreatywny team wykonał wiele rebrandingów i identyfikacji wizualnych takich marek oraz wydarzeń, jak: Łódź Design Festival, Fotofestiwal, ArtBoom Festival, Targi Wiedzy Graficznej, Warsaw Sneaker Store, Gatta czy Makro. Od 2015 roku jest on również dyrektorem artystycznym marki MISBHV. Tak się złożyło, że w naszej rozmowie, która toczy się wokół kilku ważnych dla artysty kwestii, pada najwięcej wyrazów na literę P.
Jak zaczęła się twoja przygoda z projektowaniem graficznym?
Wszystko ruszyło w zasadzie dość wcześnie. Już jako dziecko byłem bardzo sprawny manualnie i przejawiałem zdolności artystyczne. Lubiłem rysować, a moim częstym zajęciem było przerysowywanie logotypów znanych zespołów czy samochodów. Dorastałem też w domu, gdzie sztuka czy muzyka pełniły sporą rolę w życiu i to w pewnym stopniu ukształtowało moje patrzenie na świat. Mimo że uczęszczałem do liceum ogólnokształcącego, cały czas ciągnęło mnie w stronę sztuki. W 2004 roku ukończyłem Akademię Sztuk Pięknych dyplomem u prof. Jerzego Trelińskiego. Zaoczny tryb studiów dał mi możliwość pracy podczas ich trwania. Na początku była to praca w mniejszych studiach graficznych i agencji wydawniczej w Warszawie, a później w jednej z łódzkich agencji reklamowych. I mimo że agencja reklamowa nie była tym, co mi się do końca podobało, właśnie tam nauczyłem się wielu przyziemnych i pragmatycznych rzeczy związanych z projektowaniem graficznym. Kolejny ruch, to dołączenie do Progressivo PSV, gdzie wcześniej pracowała już moja żona – Kinga, a właścicielem był Mateusz Lipski. Studio Progressivo zajmowało się wówczas głównie projektowaniem rzeczy interaktywnych. Wspólnie stworzyliśmy je poniekąd od nowa, wraz z moją żoną i Mateuszem mieliśmy na nie inny, nowy pomysł.
Więcej na ten temat w najnowszym wydaniu magazynu Label Magazine.
