Loanmagazine.pl: RPP pozostaje w trybie „wait‑and‑see”

Po raz pierwszy od wielu miesięcy decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie wywołała istotniejszego poruszenia na rynkach. Stopa referencyjna pozostała na poziomie 5,25 proc., a komunikat, w którym zaakcentowano jedynie lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej oraz przyspieszenie dynamiki płac, potwierdził, że RPP pozostaje w trybie „wait‑and‑see”.

W praktyce oznacza to, że przedsiębiorcy muszą funkcjonować w środowisku podwyższonych kosztów finansowania przez co najmniej kilka kolejnych kwartałów, a jednocześnie przygotować się na scenariusze zarówno płytkich, jak i głębszych cięć stóp w drugiej połowie roku. Jak wynika z analiz Biura Maklerskiego BNP Paribas, trudność polega nie tylko na samej wysokości stóp, lecz przede wszystkim na nieprzewidywalności ścieżki ich dalszego spadku – w lipcu obniżka jest możliwa, lecz niepewna, a ewentualny brak ruchu mógłby doprowadzić do gwałtowniejszego, 50‑punktowego „nadrobienia” we wrześniu.

Presja na marże w sektorach pracochłonnych

Niepewność monetarna krzyżuje się z fiskalną. Rynek wciąż nie zna konturów projektu budżetu na 2026 r. ani finalnych rozstrzygnięć dotyczących ochrony taryf energetycznych po wygaśnięciu obecnych mechanizmów wsparcia w IV kwartale 2025 r. Dla przedsiębiorstw oznacza to dwie równoległe linie ryzyka – możliwe utrzymanie relatywnie wysokich stawek podatkowych i parapodatkowych oraz perspektywę wzrostu cen energii, które w poprzednich latach okazały się jednym z najsilniejszych generatorów kosztów. Wreszcie, choć inflacja bazowa wyraźnie wygasa i w lipcu prawdopodobnie zbliży się do celu 2,5 proc. r/r, to dynamika wynagrodzeń pozostaje dwucyfrowa, co uchyla furtkę przed scenariuszem „zarobkowej spirali” i utrzymuje presję na marże w sektorach pracochłonnych.

Więcej na ten temat: