Tegoroczna Wielkanoc nie pomogła tradycyjnym sklepom

W tym roku kategorie „wielkanocne” odnotowały niższe sprzedaże niż rok wcześniej. Kupiliśmy jednak wyraźnie więcej wielkanocnych akcesoriów – wynika z najnowszego badania danych M/platform dla segmentu tradycyjnego.

Podobnie jak w latach ubiegłych, w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc w naszych koszykach zakupowych tradycyjnie pojawiło się znacznie więcej produktów spożywczych wykorzystywanych do przygotowania potraw świątecznych. Z uwagi na bardzo duże zapasy, jakie zgromadziliśmy od początku lockdown’u do Wielkanocy w roku ubiegłym, porównanie rok do roku pokazuje, iż w tym roku kategorie „wielkanocne” odnotowały niższe sprzedaże niż rok wcześniej. Kupiliśmy jednak wyraźnie więcej wielkanocnych akcesoriów.

Wielkanoc jest jednym z tych okresów w roku, kiedy standardowo wartość naszego koszyka zakupowego istotnie wzrasta. Nie inaczej dzieje się w handlu tradycyjnym. W ostatnim tygodniu przed Wielkanocą wartość naszych zakupów w tym kanale sprzedaży była w roku bieżącym o 20% wyższa w stosunku do trzech tygodni poprzedzających ów tydzień. Tegoroczne Święta Wielkanocne, mimo trwającej nadal pandemii i towarzyszących jej obostrzeń, były jednak bardziej zwyczajne niż ubiegłoroczne. W ubiegłym roku bowiem Wielkanoc odbywała się zaledwie kilka tygodni po stwierdzeniu pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce i po rozpoczęciu lockdown’u, który z uwagi na perspektywę dłuższego pobytu w domach wywołał u polskich konsumentów potrzebę zgromadzenia dużych zapasów żywności. W tygodniu 15-tym 2020 roku (tydzień z Niedzielą Wielkanocną), zrobiliśmy wyraźnie większe zakupy niż w tygodniu 11-tym tego samego roku, kiedy rozpoczął się lockdown.

Więcej na ten temat: