Miejsce takiego klubu, jak Legia jest w PLK. Organizacyjnie, jesteśmy przygotowani perfekcyjnie. W Warszawie czuć głód koszykówki na najwyższym poziomie – mówi nam Łukasz Wilczek. Beniaminek przygotowania do rozgrywek rozpocznie 16 sierpnia.
Warszawa znowu doczeka się koszykówki na najwyższym poziomie. Legia, po 14-letniej przerwie wróciła do ekstraklasy, wygrywając w finale I ligi z GTK Gliwice 3:0. Włodarze beniaminka PLK budują zespół, który powalczy o play-offy. Jedną z ważniejszych postaci w talii trenera Piotra Bakuna będzie kapitan Łukasz Wilczek.
Jakub Artych, WP SportoweFakty: Naładował pan baterie przed startem przygotowań? Poprzedni sezon był dla was bardzo wyczerpujący. Psychicznie i fizycznie.
Łukasz Wilczek, kapitan Legii: Musiałem odpocząć od koszykówki. Wyjechałem na dłuższy urlop, spędziłem czas z najbliższymi. Wszystko po to, aby znów poczuć głód basketu. Nie ukrywam, że mam już dość “leżakowania”. Od dwóch tygodni realizuję trening indywidualny. Na razie moim jedynym problemem są zakwasy, ale wkrótce wszystko wróci do normy, jak już pełną parą rozpoczniemy przygotowania.
Przeczytaj cały wywiad: