O powrocie do Warszawy, bieżącym sezonie, kibicach i planach na przyszłość z Sebastianem Kowalczykiem, kapitanem Zielonych Kanonierów rozmawia redaktor, Marcin Kalicki.
Do Legii przyszedłeś przed rozpoczęciem obecnego sezonu z Kinga Szczecin. Co zadecydowało, że podjąłeś taką decyzję?
Na pewno pomógł fakt, iż trenerem Legii jest Tane Spasev, z którym miałem możliwość współpracować wcześniej za czasów gry w Asseco Gdynia. Znałem go wcześniej, wiem, jakie ma podejście do koszykówki oraz zawodników, więc wiedziałem, czego się spodziewać. Poza tym zainteresowanie ze strony wielkiego klubu, jakim jest Legia, duże miasto, kibice. To główne czynniki, dla których zdecydowałem się na grę w Legii Warszawa.
Dla Ciebie to powrót do stolicy, bowiem miałeś już okazję bronić barw AZS Politechniki Warszawskiej i Polonii 2011 Warszawa.
Zgadza się. W Warszawie grałem trzy lata, uczęszczałem do liceum sportowego, tu zdałem maturę. Na początku grałem w II i I lidze w Polonii 2011. W ostatnim roku była to II liga w barwach Politechniki II i nareszcie wymarzony debiut w ekstraklasie w barwach pierwszego zespołu Politechniki Warszawskiej.
Przeczytaj cały wywiad: