W ciągu zaledwie roku wartość tzw. “chwilówek” wzrosła ponad dwukrotnie. Wszystkie legalne umowy są teraz monitorowane przez BIK, dzięki czemu poznaliśmy skalę zadłużenia Polaków w firmach pożyczkowych. Ta rośnie z miesiąca na miesiąc. Eksperci wskazują dwie przyczyny: inflację i drożyznę.
Gwałtownie przybyło pożyczek w instytucjach pożyczkowych – pisze “Rzeczpospolita”. Liczba klientów wzrosła ponad dwukrotnie. Z jednej strony Polacy faktycznie częściej biorą pożyczki, ale wzrost liczby umów jest też wynikiem ustawowego monitoringu.
Jak przypomina “Rz” od maja tego roku wszystkie legalnie działające firmy pożyczkowe muszą raportować do Biura Informacji Kredytowej. Nakazuje to tzw. ustawa antylichwiarska. Przed majem z BIK współpracowało ok. 70 proc. działających na rynku firm, ale już od dawna robiły to te największe.
Więcej na ten temat: