Od dziecka chciał być sportowcem i zdobywać medale. Ale gdy w wielu 17 lat złamał kręgosłup, wydawało się, że nigdy nie osiągnie tego celu.
Igor Sikorski się jednak nie poddał. Dziś jest faworytem do zdobycia tytułu mistrzowskiego na paraolimpiadzie w Pjongczangu.
Czy nieszczęśliwy wypadek, skutkiem którego jest przerwanie rdzenia kręgowego i paraliż nóg, może być początkiem wielkiej kariery sportowej? Tak, pod warunkiem że człowiek, którego spotka taka tragedia, znajdzie w sobie siłę, by zacząć życie od nowa i spełniać swoje największe marzenia, mimo ograniczeń wynikających z niepełnosprawności.
Więcej na ten temat w magazynie Party.